poniedziałek, 1 grudnia 2014

116.

Dziś wtorek..... w czwartek idę na Sobieskiego. By nie być najgrubsza na oddziale, przeczyszczam się już 2 dzień. Jeszcze jutro kuracja senesem i koniec tego dobrego.
Jestem przerażona... co chwila płaczę, najbardziej gdy pomyśle że nie będzie ze mną Arka.... To mnie rozwala....
Wczoraj zrobiłam sobie zdjęcia.... zdjęcia mojej chujowej i beznadziejnej sylwetki... po szejkach będzie jeszcze gorsza..... Roztyją mnie tam na 100 % będę obleśnym stworem.... Gorszym niż teraz?! tak się w ogóle da?! Tak... zawsze może być gorzej (y)
A oto moje wielkie cielsko....
 



Te nogi są obrzydliwe.... brzuch mi paskudnie wystaje.... mam dość tego ciała... nienawidzę go!

5 komentarzy:

  1. Cześć, mów mi Bella, mam nowego bloga: http://hellokitty-62kg.blogspot.com/ i szukam wsparcia, i oferuje wsparcie w zamian, nie odchudzam się od dziś, ale od dziś mam bloga, i dziś zaczynam swoją walkę z utratą wagi, a mam trochę do stracenia tej wagi.. i muszę też nauczyć się żyć w społeczeństwie, ogólnie chce popracować nad całą sobą. Będę pisać bloga i dzielić się swoimi sukcesami, i mam nadzieje, że jak najmniej będzie porażek, jeśli chcesz możesz przyjść do mnie, będzie mi bardzo miło. A jesli nie to przepraszam za SPAM. Zapraszam http://hellokitty-62kg.blogspot.com/ jak przyjedziesz podaj mi swojego bloga, żebym mogła i ja Cię wspierać. Pozdrawiam serdecznie, całuski.

    PS jesteś idealna, mogłabyś być moją inspiracją :D chciałabym wyglądać tak jak Ty

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz świetne włosy! Zawsze chciałam sobie zrobić a la dredy gdzieniegdzie, ale nie mam jaj :-)

    Przykro mi, że tak tragicznie się czujesz. Mam nadzieję, że mimo nastawienia coś wyniesiesz z pobytu w placówce. Trzymaj się tam Kochana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Za taki brzuch i ciało oddalabym wiele. Masz super płaski brzuch i te kości biodrowe. Rany jak ty możesz nie widzieć, jaka chuda jesteś? Naprawdę jesteś bardzo szczuplutka. Chudzina. Te kości biodrowe masz super. Trzymaj się w tym szpitalu, pamiętaj, że masz kochającego faceta. Dla niego musisz walczyć i być silna. I dla siebie też.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne ciało. Trzymaj się tam.

    thinchudosc.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia! Dasz rade, i pamiętaj, zeby potraktować te przymusowe "wakacje" jako szanse na zaczęcie nowego zycia. Uda ci sie!

    OdpowiedzUsuń