8:00 śniadanie
- 2 kromki chleba
- 2 plastry szynki
- sałaty trochę
- kawa z mlekiem 0,5%
- jabłko
- zupa "pomidorowa" - zjadłam 2 kawałeczki ziemniaka z niej
- ziemniaki - zjadłam 4/5
- gotowany kawałek wieprzowiny - wykroiłam żyłki i tłuszcz i pochłonęłam
- brokuły - nie tknęłam bo nienawidzę tego obrzydlistwa
Płakałam przy obiedzie, bo nie mogłam jeść, nie byłam głodna nie chciałam tego.... miałam dość. Laska z pokoju stwierdziła że przecież nikt na siłę mnie tu nie trzyma i po co tu siedzę.Do cholery jasnej ja przynajmniej nie wpierdalam po cichaczu i staram się nie rzygać =.= Zresztą ja tu jestem bo nie mam innego wyjścia, nic innego nie dawało rezultatów i ja mam dla kogo walczyć!
15:40
- nielegalna paczka herbatników
- 2 1/2 kromki chleba
- 1 1/2 plastra szyki
- pół pomidora
Mam zamiar zjeść jeszcze herbatniki bo mogę być głodna. Razem z nimi to nie całe 1000kcl. Ciekawe czy schudnę ^3^ było by supeeeer :3
Jak by ktoś nie wiedział co to NUTRIDRINK to o to ulotka
Po poście widać, ze jakos dajesz rade. Wspaniale, ze nie rzygarz
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, gdybym otrzymała taką uwagę to bym ją z miejsca rozszarpała :D trzymam kciuki za dalsze postępy ♥
OdpowiedzUsuńZabiłabym dziewczynę z pokoju ;/. Jak można być taką hipokrytką?
OdpowiedzUsuńKochana, dobrze sobie radzisz, jesteś silna i wierzę, że z tego wyjdziesz.
Trzymaj się. Ściskam :*
Jestem pełna podziwu dla Twojej determinacji i walki :)
OdpowiedzUsuńV.
Nie dobrze, że takie kiepskie jedzenie dostajesz:/ może staraj się zjadać warzywa? Objętościowo się 'zapchasz', nie zjesz za dużo kcal, a i pielęgniarki nie będą straszyć nutridrinkiem(?). Trzymaj się, nie przejmuj się hipokrytkami z pokoju.
OdpowiedzUsuń