8:00 śniadanie
- 2 kromki chleba razowego bez skórki
- 1,5 plastra szybki
- sałata
- trochę masła
- pół kubka kawy zbożowej
10:30 podwieczorek
- biały ser - posypałam cukrem i był pyszny
- masło - nie użyłam bo nie jadłam chleba
- zupa pomidorowa z makaronem - wypiłam zupę, makaron był rozgotowany więc nie jadłam
- ziemniaki
- gulasz
- gotowana marchew - nie tknęłam fuj
- wymioty
Mam wyrzuty sumienia... źle mi. Do tego mam złe myśli bo mama ma wyłączony telefon, nie mogę się pozbyć myśli że to dlatego bo nie chce żebym jej przeszkadzała... kompletna głupota =.=
Narysowałam rysunek dla K. ciekawa jestem czy mu się spodoba...
17:00 kolacja
- 1 1/2 kromki chleba bez skórki
- trochę masła
- 1 1/2 plastra szynki
- jabłko bez skórki
20:00 podwieczorek
- galaretka
Dziękuje za odzew, nie wiedziałam że tu was aż tyle. Cieszy mnie to strasznie. Nie zawsze ja komentuje czy czytam blogi bo mnie czasem de motywują ale staram się pisać i do was.
Lemonade odpisałam Ci w komentarzu, bo mam chyba zły adres do twojego bloga...
Dziękuje wam,jesteście wielkim wsparciem
ps. anonimką odpisałam w komentarzach :3
To dobrze, że masz tam bliska osobę, przyjaciela. Na wzajem się wspieracie. To bardzo ważne. Mam takie małe pytanko. Czy mogła byś w skrócie przedstawić Nam swój życiorys, żebyśmy mogły Cię lepiej poznać i zrozumieć? Chyba że jest to dla Ciebie trudne i to twoja prywatna sprawa to cofam pytanie. Trzymaj się i walcz
OdpowiedzUsuń